Horror, gruba ryba i mordoklejki, czyli spotkanie z Grzegorzem Kasdepke

Skąd się biorą dzieci, co to są związki frazeologiczne oraz jak zrobić mordoklejki, to niektóre tematy, które poruszył 13 czerwca br. na spotkaniu autorskim zorganizowanym przez Bibliotekę w Łazach Grzegorz Kasdepke.

SAMSUNG CSC

Spotkanie przebiegało w ożywionej atmosferze. Dialog z uczniami pisarz przeplatał czytaniem opowieści swojego autorstwa. Na wstępie zaprezentował „poważny romans” dla dzieci pt. „Horror czyli skąd się biorą dzieci”. Uczestnikom spotkania zdradził, że zanim napisał „Horror…”  odwiedził warszawskie przedszkola, by dowiedzieć się od trzylatków skąd się wzięły na świecie. Jak się okazało dziecięca wyobraźnia w tym temacie przerosła oczekiwania samego pisarza. Według niektórych trzylatków dzieci biorą się „z hipermarketu”, „z Internetu”, bądź „z Kinder Niespodzianki”.
Autor zapytany o to czy trudno pisać książki stwierdził, że „każda kolejna jest trudniejsza, bo chce się ją napisać jak najlepiej”. To dla Kacpra i o Kacprze napisał swoją pierwszą książkę „Kacperiada. Opowiadania dla łobuzów i nie tylko”. Pisanie nie jest proste, ale „gdy nie pisze, to czuje, że marnuje czas”. Autor już od 25 lat swoimi książkami rozbudza wyobraźnię dziecięcą. Napisał ponad 60 książek, w tym sześć kryminałów dla dzieci o przesympatycznym detektywie Pozytywka, który nie używa broni. W chwili obecnej jest na etapie ukończenia kolejnej książki o detektywie pt. „Dzieciństwo detektywa Pozytywki” i co ciekawe, nasz przesympatyczny bohater w końcu otrzyma imię Eugeniusz.

SAMSUNG CSC

Grzegorz Kasdepke kolejny raz pokazał, że przy jego książkach nie tylko można wiele się nauczyć, ale i dobrze bawić. Autor nawiązując do książki „Słodki rok Kuby i Buby” podał sprawdzony przepis na mordoklejki. Ponadto dzieci dowiedziały się kto to jest „gruba ryba”, co oznacza powiedzenie językowe „zrobić kogoś w balona”, „zbijać bąki”, „goły jak święty turecki”,”suszyć do kogoś zęby”, czy „być na świeczniku”. Żeby poznać znaczenie tych i wielu innych związków frazeologicznych warto sięgnąć chociażby do lektury „Co to znaczy…”, która w zabawny sposób pozwala dzieciom zrozumieć znaczenie językowych powiedzeń.

SAMSUNG CSC

Na zakończenie dzieci miały okazję wcielić się w rolę dziennikarzy. Uczniowie, ośmieleni otwartością i bezpośredniością autora, nie wahali się zapytać: „skąd zaczerpnął pomysł na detektywa Pozytywkę?”, „jak długo pisał książkę?, „kiedy wiedział, że chce być pisarzem?” i „ile napisał książek?”. Ciekawość uczniów wzbudziło również życie osobiste pisarza, stąd w sesji pytań pojawiły się zagadnienia dotyczące najbliższej rodziny, marki samochodu czy zarobków.

W kronice Biblioteki dziękując za zorganizowane spotkanie autorskie z młodymi czytelnikami Grzegorz Kasdepke napisał: „Było radośnie, energetycznie, pięknie. Do zobaczenia!”