„Mierzy się z niecierpliwością wobec monotonii, odkrywa w sobie pokłady siły i uporu. Wszystkiego próbuje, na wiele jest gotowa. Lubi nowości. Niesie ją tam, gdzie jeszcze niczego i nikogo nie zna” – tym cytatem można opisać każdą z czterech kobiet: Marię, Ewę, Jadwigę i Michalinę, które poznały klubowiczki Dyskusyjnego Klubu Książki podczas spotkania 30 czerwca 2022 roku w Bibliotece w Łazach. Ula Ryciak – podróżniczka, scenarzystka i autorka wielu bestsellerów napisała interesującą książkę pt. „Poławiaczka pereł”. Przedstawiła w niej losy czterech Polek, których celem życia stało się dotarcie do najdalszych zakątków świata. Opisując ich walkę z żywiołami, strachem i bólem obaliła mit o słabych kobietkach.
Pierwsza Michalina, żyjąc wśród Indian Ameryki Południowej, przemierzała samotnie dżunglę kontynuując marzenia swojego męża. Jadwiga dotarła do norweskich Loftów oraz na Bliski Wschód, kończąc podróż w Tybecie. Zakochana w Tatrach Ewa zrezygnowała z wygodnego życia wędrując po Europie i Azji, a Maria kierowała ekspedycję naukową na daleką Syberię. Wszystkie nasze rodaczki pozostawiły po sobie bezcenne materiały podróżnicze w postaci dzienników i książek opatrzonych fotografiami. Dzięki wyprawom, w których uczestniczyły przekazały potomnym bogatą kolekcję owadów, wiele eksponatów etnograficznych oraz nowe mapy i szlaki.
W szczególny sposób ujęła mnie osobowość Marii, która samotnie wyjechała do Anglii, aby ukończyć uczelnię na wymarzonym kierunku. Nie pokonały jej mrozy i śniegi Syberii lecz męski szowinizm. Niedoceniona przez świat nauki nie wytrzymała upokorzenia jakim było przeniesienie z Oksfordu do mniej prestiżowej uczelni.
Jestem pod wrażeniem kunsztu pisarskiego autorki, której książkę czyta się jak dobry film National Geographic, dodatkowo wzbogacony wrażliwością kobiecej natury. Polecam ją zwłaszcza miłośnikom podróży i geografii oraz tym, których zaciekawią zwyczaje innych ludów zamieszkujących naszą planetę.
Elżbieta Szafruga