W upalne czerwcowe popołudnie rozmawiałyśmy o książce amerykańskiego pisarza Richarda Paula Evansa „Stokrotki w śniegu”.
W scenerii Bożego Narodzenia poznajemy Jamesa Kiera, człowieka, który dorobił się fortuny na krzywdzie ludzkiej. Nie zawsze był taki. Dawniej cieszył się zaufaniem i potrafił współczuć, jednak oszukany przez wspólników postanowił być bezwzględny. Pozbawiony skrupułów wykorzystywał porządnych ludzi, a jego oszustwa pomogły mu zostać rekinem finansowym. Po latach przypadek sprawił, że dopadły go wyrzuty sumienia, wtedy postanowił naprawić wyrządzone krzywdy oraz uratować swoje małżeństwo.
Richard P. Evans przypomniał nam o kilku zasadach moralnych jakimi powinniśmy się kierować, aby osiągnąć szczęście: nie robić tego co nam niemiłe, pamiętać, że „miłość wszystko wybaczy” i przebaczać winowajcom szczerze żałującym swojego czynu.
Jest to bardzo wzruszająca opowieść z prostym sposobem na życie, zawierająca Bożonarodzeniowe przesłanie dotyczące postępowania zgodnego ze swoim sumieniem, ponieważ wyrządzonych krzywd nie da się naprawić. W Wigilię „cuda się zdarzają i zwierzęta mówią ludzkim głosem”.
Elżbieta Szafruga