W dniu 26.06. w specjalnie zaaranżowanej atmosferze pachnących świec i kwiatów spotkałyśmy się już po raz piąty, aby porozmawiać o książce Patricka Süskinda „Pachnidło”.
Rzecz dzieje się w ponurym XVIII – wiecznym Paryżu . Na targu rybnym wśród smrodu i fetoru gnijących ryb rodzi się dziecko „odmieniec”. Brak zapachu w początkowym okresie życia stanowi barierę jaka dzieli go od ludzi.
Dalsze losy bohatera to seria morderstw dokonanych na młodych kobietach. Jednocześnie dowiadujemy się, że ów osobnik dzięki ponad naturalnemu darowi staje się prekursorem dzisiejszego przemysłu perfumeryjnego.
Dramat bohatera polega na tym, że jak każda żywa istota szukał miłości, lecz ciągle był odtrącany. Postanowił więc wyprodukować „pachnidło nad pachnidłami”, które sprawi, że ludzie go pokochają.
Autor tak poprowadził akcję książki, że czytelnik rozumie motywy postępowania Jana Baptysty, a nawet wybacza mu dokonane zbrodnie.
Książka wzbudziła duże zainteresowanie, co było widoczne podczas spotkania, gdy poszczególne uczestniczki wprost nie mogły doczekać się, aby zabrać głos. „Pachnidło” zostało odebrane jako powieść, która niesie ze sobą dużo różnych refleksji i ocen. Oto niektóre z nich:
- „Książka jest przerażająca, ale może wzbudzić w czytelniku litość i zrozumienie dla bohatera”
- „Dziwna, sensacyjna, czasem nawet z pogranicza horroru, przede wszystkim zastanawiająca”
- „Bohater nie miał oceny dobra i zła”
- „Był milczkiem i odludkiem, obdarzony jednak niezwykły węchem, który sprawił, że stał się genialnym perfumiarzem”
- „Książka warta przeczytania z uwagi na nasuwające się pytania typu: czy możliwe jest, aby takie dziecko w ogóle się urodziło” Co na to współczesna nauka””
Halina Kudela
Władysława Wilk