28 listopada 2019 r. w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Łazach odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone powieści Jocelyne Saucier „Ptaki padały deszczem”. Jaką historię do omówienia przedstawiła autorka? Elżbieta Szafruga napisała o tym w następujący sposób: „Książka została napisana ku pamięci setek ofiar gigantycznych pożarów jakie miały miejsce w kanadyjskiej prowincji Ontario. Powieść została oparta na prawdziwych wydarzeniach z uwzględnieniem losów człowieka – legendy tamtych dni. W fabule istotne znaczenie odgrywa niespełniona miłość i ta, dla której nie istnieje bariera wieku.
Zainteresowana Wielkimi Pożarami fotografka odnajduje i uwiecznia na zdjęciach podobizny starszych osób jakie ocalały z pożogi. Szczególne miejsce w ich wspomnieniach zajmuje Boychuck. Kiedy dzień zamienił się w noc a „ptaki padały deszczem” nastoletni chłopak z Methison wszedł i wyszedł ze ściany ognia. Przez kilka dni przetrząsał okoliczne pogorzeliska oślepły i z poparzoną ręką. Nikt nie wiedział kogo lub czego szukał…”. Jego historia inspiruje fotograkę i skłania do wyprawy do dziewiczego lasu, w którym spotyka starca imieniem Charlie oraz Teda i Toma. Poszukując Boychucka, dowiaduje się jakimi pobudkami kierowali się, porzucając cywilizację.
Tak o treści powieści napisała Mela Gawor: „W książce „Ptaki padały deszczem” obserwujemy historię ludzkich losów, przeżyć, zachowań oraz reakcji na otaczający świat. Niektóre rzeczy w życiu mijają bezpowrotnie. Są jednak przeżycia, cierpienia, dramatyczne doznania, które tkwią w człowieku do końca jego dni. Tak też było w przypadku bohaterów powieści. Edi, Charlie i Tom, ponad 80-letni panowie uciekli przed życiem do głębokiego lasu. Spełniło się ich pragnienie wolności wyboru sposobu życia i śmierci, która to nigdy nie trzyma się z dala od osób w podeszłym wieku. Często wspominali minione czasy. Bawili się faktem, ze są tacy starzy, cieszyli się, że mogli odbić się od dna i znaleźli chociaż niewielki promyk nadziei, która podobnie jak miłość nie zważa na wiek”.